niedziela, 20 października 2013
"Ostrowite"
Niedaleko Czerska było jezioro Ostrowite,miejsce wypoczynku i zabaw letnich mieszkańców.
Jezioro Ostrowite o pow. 59,6 ha, położone 6 km na wschód od Czerska od strony północnej przylega do lasu, a od południowej do wsi Ostrowite.Bilet PKS kosztował 2 zl ...stanowczo za duzo..lepiej pieszo przez las a pieniądze na rózne rzeczy (nie tylko dozwolone)się przeznaczało.Po drodze jagód i poziomek się najadło ,a i grzybów do domu się zawsze sporo przyniosło.W niedzielne letnie dni to pół Czerska plażowało się i kapało tam...całymi rodzinami..Zaopatrzeni w żywność na cały dzień,jak zawsze mama mówila..."weż pomidory i chleb ..bo kiełbasa Ci zzielenieje"...fakt...kiełbasa na słońcu kolory zmieniała..a do picia zawsze herbata z cytryną(jak była cytryna ..oczywista)Z historią Ostrowitego wiąże się grupa desantowa "Wołga"i bunkier w lesie ponoć orginalny a jak sie pozniej okazało wybudowany przez komuchów dla podtrzymania legendy desantowców. Okazało się po latach iż była to specjalna grupa NKWD do rozpracowywania podziemia niepodległościowego m.in. "Gryfa Pomorskiego"
Stannice wodną mieli wybudowaną harcerze z liceum w Czersku,był też mini-ośrodek "Meblostylu"i obozy harcerskie róznych hufców z całego kraju.Okolica Ostrowitego obfitowała jak juz pisałem w jagody i grzyby,całymi rodzinami zbierano jagody by mieć na ksiązki i ubrania na wrzesień do szkoły,było to dodatkowe żródło dochodu dla wielu ludzi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a jezioro "Swidno" pamietacie? dzikie bez plazy, jak sie Tucholska w kierunku Legbanda szlo? Ja tam czesto na rowerze jezdzilam z rodzenstwem i innymi sie kapac, fajnie bylo, az raz straz lesna nas z tamtad przegonila :)
OdpowiedzUsuń